ks. Marian Wiewiórowski

ks. Marian Wiewiórowski

ks. Marian Wiewiórowski

ks. Marian Wiewiórowski

Chcielibyśmy przybliżyć wszystkim mieszkańcom naszej Gminy postać osoby, która z uwagi na swoją bogatą działalność dla społeczności lokalnej, cieszy się ogromnym szacunkiem i uznaniem w oczach wielu środowisk katolickich, ale i świeckich – KSIĘDZA MARIANA WIEWIÓROWSKIEGO – proboszcza Parafii Świętego Mikołaja Biskupa w Gomulinie.

Ksiądz Marian Wiewiórowski urodził się 23.08.1937 r. w Grocholicach. Do parafii w Gomulinie przybył 15 września 1997 r. z Łodzi – na własną prośbę. Jak sam mówi, cały czas związany był z tymi okolicami, wspomina wikariat w Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Piotrkowie Tryb. oraz budową tamtejszego kościoła. Świetnie orientuje się w historii Gomulina, szczególnie w zasługach swoich poprzedników, wśród których uwagę zwraca na księdza Romana Borowskiego – proboszcza w latach 1916 – 1926 (pochowany w Sulejowie), który gruntownie odnawiał kościół i tworzył straż ochotniczą, czy też księdza Wacława Breintenwalda – proboszcza parafii w latach 1950 – 1967, który w grudniu 1941 r. uczestniczył w pogrzebie marszałka Rydza-Śmigłego pod pseudonimem Adama Zawiszy, przez co musiał się później ukrywać (znał tajemnicę śmierci i miejsce pochówku marszałka). Wspomina też ks. Marian Wiewiórowski proboszcza z lat 1926 – 1936 ks. Tomasza Migasiewicza, który założył bibliotekę parafialną i wypożyczał ludziom książki, miał przy tym świetne kontakty ze szkołą w Gomulinie i jej ówczesnym dyrektorem Józefem Politańskim. Mając tak wielkich poprzedników ks. Marian Wiewiórowski czuje się zobowiązany do kontynuowania ich dzieła oraz podejmowania rzeczy przez nich zainicjowanych. Trzeba przyznać, że robi to znakomicie, a jego praca znajduje uznanie w oczach społeczności lokalnej.

Ksiądz Wiewiórowski cały czas podkreśla, że w Gomulinie znalazł doskonałe pole do współpracy z ludźmi. Wymienić tu należy chociażby orkiestrę przy OSP, która bierze czynny udział we wszystkich uroczystościach – z budynku gospodarczego przy plebani ma wygospodarowane pomieszczenie do ćwiczeń i przechowywania sprzętu. A przecież był moment zwątpienia, czy prawie 100-letnia historia orkiestry nie zostanie przerwana – chodzi o sytuację, kiedy orkiestra chciała się rozwiązać. Słowa wdzięczności kieruje ksiądz do pana Wójta Romana Drozdka, który wtedy zainterweniował i siłą swojej perswazji zdołał przekonać muzyków do dalszej pracy (zresztą ksiądz bardzo ceni sobie współpracę z Wójtem i władzami samorządowymi Gminy Wola Krzysztoporska). Wyróżnić trzeba także wspólne inicjatywy księdza ze strażą ochotniczą, Szkołą Podstawową w Gomulinie, czy filią biblioteki gminnej prowadzoną przez panią Julią Karlińską (p. Karlińska zdaniem księdza rozwinęła czytelnictwo w okolicy, sama jest autorką wielu publikacji o Gomulinie). Wszystkie uroczystości, które mają miejsce w Gomulinie są potwierdzeniem doskonałej współpracy w środowisku lokalnym – np. uroczystość odsłonięcia „Pomnika Ofiar Wojny oraz Okupacji Hitlerowskiej i Sowieckiej”. Z relacji księdza Wiewiórowskiego wynika, że pomysł ten rodził się przez kilka lat, podczas wizyt duszpasterskich parafianie-członkowie rodzin poległych i pomordowanych, wielokrotnie poruszali temat upamiętnienia śmierci swoich bliskich. 22 czerwca 2008 roku oczekiwania wielu osób sfinalizowały się, w kościele w Gomulinie odsłonięty został pomnik wg projektu pana Antoniego Owczarka (wywodzi się z okolic Gomulina), wykonany przez pana Zdzisława Elminowskiego (kamieniarza z Bełchatowa). Z równie dużym zaangażowaniem, ksiądz Wiewiórowski zorganizował w okresie minionych wakacji wypoczynek dla 43 dzieci z Białorusi. Była to wspólna akcja ze szkołą, organizacjami lokalnymi oraz rodzinami, które zdecydowały się przyjąć dzieci do swoich domów na 2 tygodnie (chętne rodziny zgłosiły się nie tylko z Gomulina, ale także z okolic, w tym kilka z Woli Krzysztoporskiej). Dzieciom zapewniono czynny wypoczynek połączony ze zwiedzaniem, nauką i poznawaniem naszych polskich zwyczajów. Ksiądz bardzo podkreślał rolę nauczycieli, którzy pomagali przy projekcie, poświęcając swój czas i wkładając wiele trudu w nawiązanie pozytywnych relacji z białoruskimi dziećmi.

To tylko kilka przykładów działalności księdza Mariana Wiewiórowskiego, a przecież znany jest także jako organizator wspaniałych jasełek bożonarodzeniowych, stołów wielkanocnych, różnych jubileuszy, uroczystości patriotycznych i wycieczek dla parafian po całym kraju. Ksiądz reaktywował bibliotekę parafialną oraz stworzył świetlicę dla młodzieży, angażując przy tym we wszystkie swoje przedsięwzięcia dużą grupę dzieci, młodzieży i dorosłych. Codzienna praca na rzecz ludzi i parafii stała się dla księdza Wiewiórowskiego sensem życia i duszpasterstwa.

Wszystkie wydarzenia parafialne dokumentowane są przez księdza w kronice parafialnej, która dodatkowo zawiera wiele Jego przemyśleń oraz komentarzy na temat obecnych czasów. Nasuwa się pytanie: jak ksiądz Wiewiórowski trafił do Gomulina? Otóż, na różnych etapach życia księdza pojawiał się co jakiś czas wątek Piotrkowa Tryb. i jego okolic lub ludzi z nim związanych. Kiedy studiował filologię polską na Uniwersytecie Łódzkim, rektorem Uniwersytetu był wówczas pan Antoni Woroniecki z Piotrkowa Trybunalskiego. To właśnie podczas studiów ksiądz odkrył w sobie powołanie kapłańskie, porzucił filologię i rozpoczął naukę w seminarium w Łodzi, gdzie z kolei jednym z jego profesorów był pan Tokarski – wykładowca z Liceum im. B. Chrobrego w Piotrkowie Tryb. Święcenia kapłańskie ks. Marian Wiewiórowski przyjął 24.06.1962 r. w kościele Świętego Jakuba „Fara” w Piotrkowie Tryb. (w tym czasie do „Fary” należał m.in. Gomulin). Jako wikariusz skierowany został najpierw do Parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi, a później do Parafii Św. Józefa w Ozorkowie. W 1972 r. był podwładnym kardynała Karola Wojtyły – biorąc udział w studium o rodzinie, prowadzonym przez kardynała w jego domu w Krakowie (ksiądz posiada dyplom ukończenia studium z podpisem kardynała -późniejszego papieża Jana Pawła II). Dalsze dzieje to znów spotkanie z Piotrkowem poprzez wikariat w Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Piotrkowie Tryb. Był to okres budowy kościoła NSPJ, więc dobrze zapamiętany przez ks. Wiewiórowskiego. Pierwsze probostwo ksiądz otrzymał w 1978r. w Rostarzewie, przebywał tam 2 lata. Kolejne 5 lat to funkcja ojca duchownego w seminarium łódzkim. W 1985 r. jako proboszcz trafi ł do Parafii Św. Jacka w Piotrkowie Tryb., a w 1988 r. do Kociszewa. W 1991 r., wolą biskupa, ks. Wiewiórowski objął probostwo w Parafii Św. Krzyża w Łodzi, które sprawował przez 6 kolejnych lat. Kościół Św. Krzyża nazywany był kościołem SOLIDARNOŚCI, co wiązało się z przyjmowaniem wielu ważnych gości i organizowaniem wielu uroczystości. Oczywiście postawionym zadaniom ks. Wiewiórowski zawsze starał się sprostać i jako profesjonalista robił to z całym oddaniem. We wrześniu 1997 r. przeniesiony został na własną prośbę do Gomulina – zmienił na stanowisku proboszcza Parafii Gomulin ks. Józefa Świerczyńskiego, który z kolei objął parafię w Ujeździe.

Losy księdza Wiewiórowskiego przybliżały Go i oddalały od Piotrkowa, aby ostatecznie związać księdza z ziemią gomulińską, a tym samym z naszą Gminą.

Artykuł powstał na podstawie rozmowy z ks. Marianem Wiewiórowskim, która miała miejsce 26.08.2008 r. na parafialnej plebani – SERDECZNIE DZIĘKUJEMY za taką możliwość.

Źródło:

„Nasza Gmina” Biuletyn Informacyjny Gminy Wola Krzysztoporska.

Przedurk z biuletynu informacyjnego gminy Wola Krzysztoporska „Nasza Gmina”: www.parafiagomulin.pl

Dodaj komentarz