
Niezwykła historia kościoła w Gomulinie.
Aby
artykuł ten przybliżył czytelnikom niezwykłą budowę jednego z kościołów
w naszej gminie, należy się cofnąć do roku 1549. Wówczas to w mieście
Koniecpol nad Pilicą (pow. częstochowski) z fundacji Stanisława
Przedbora i Elżbiety z Ligęzów Koniecpolskich wybudowano modrzewiowy
kościół. Świątyni tej nadano tytuł św. Trójcy. W 1614 roku miasto
Koniecpol – jako część spadku – otrzymał hetman wielki koronny Stanisław
Koniecpolski (wnuk fundatorów kościoła). Wówczas, jak podają kroniki
rodu Koniecpolskich, „hetman postanowił wznieść nową świątynię, godną
swego stanowiska i sławy”. W czasie swego wesela z Krystyną Lubomirską w
Krakowie Stanisław Koniecpolski stosowną umową oddał na własność
dziedzicom Gomulina Katarzynie i Mikołajowi Tarnowskim drewnianą
świątynię. Kościół koniecpolski rozebrano i poszczególne elementy
odpowiednio opisane i ponumerowane przetransportowano do Gomulina.
Główne części budowli, ogromne bale modrzewiowe, spławiono na tratwach z
Koniecpola do Sulejowa rzeką Pilicą. Pilica w owych czasach była rzeką
portową, czyli „żeglowną i wolną dla spławów”. Tu budulec odebrali
włościanie gomulińscy i przewieźli go do majątku ziemskiego Gomulin.
Kościół, kosztem familii Tarnowskich, postawiono w końcu parku
dworskiego, obok rozłożystego wiązu.
Według zachowanych dokumentów oraz ryciny, był to niewielki drewniany
budynek zbudowany na zrąb, jednonawowy, z węższym od nawy prezbiterium.
Pokryty był dwuspadowym dachem, poszytym słomą. Na dachu nawy
umieszczono wieżyczkę na sygnaturkę. Obok kościoła wystawiono dzwonnicę,
zbudowaną na słup i oszalowaną deskami.
W tym samym 1619 roku kościół został kanonicznie erygowany przez
Wawrzyńca Gembickiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego, jako filialny
piotrkowskiej fary. Kościół ten w Koniecpolu nosił wezwanie św. Trójcy. Z
racji sąsiedztwa parafii Bogdanów pod tym samym wezwaniem, zmieniono
wezwanie i kościołowi gomulińskiemu nadano tytuł św. Mikołaja Bp. Do
kościoła przeniesiono z dworu relikwie św. Mikołaja, pozostawione tam w
darze przez królową Bonę w roku 1550.
Kroniki podają że: „Od dnia onego chleb i wino przemieniane są na tym
miejscu w Ciało i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa. A był to dzień św.
Michała Archanioła pogromcy piekieł roku 1619, we władzy na ziemi z
Woli Samego Stwórcy papieża Pawła V, w temże Gomolinie za panowania w
Królestwie Polskim Zygmunta III”.
Już
po śmierci dziedzica Mikołaja Tarnowskiego, 7 kwietnia 1631 roku
arcybiskup gnieźnieński a prymas Polski Jan Wężyk erygował parafię
Gomulin. Konsekracji świątyni parafialnej w dniu 28 czerwca 1631 roku
dokonał biskup sufragan płocki Stanisław Starczewski pod tytułem
Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, św. Mikołaja biskupa, św. Michała
Archanioła i św. Katarzyny.
Skromna ta świątynia służyła wiernym niemal 250 lat, aż do 1870 roku.
Wówczas podjęto postanowienie o budowie nowej, obecnej świątyni. Przy
rozbiórce kościoła w mensie wielkiego ołtarza znaleziono dwa dokumenty
spisane w języku łacińskim. Jeden z historią przeniesienia i budowy
kościoła, drugi to własnoręcznie napisany przez ks. biskupa Stanisława
Starczewskiego, który brzmi w tłumaczeniu: „Roku Pańskiego 1631 dnia 28
czerwca w uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła. Ja Stanisław
Starczewski biskup lacedemoński, sufragan, stały administrator opactwa w
Płocku, konsekrowałem kościół i ołtarz pod wezwaniem Narodzenia
Błogosławionej Maryi Panny, świętego Michała Archanioła, Świętego
Mikołaja biskupa, a także świętej Katarzyny Dziewicy i Męczennicy.
Relikwie Świętych Męczenników Korneliusza i Eleutera, 11-tu tys. Dziewic
i Męczenników do niego umieściłem. Poszczególni wierni chrześcijanie od
dzisiaj corocznie w dniu rocznicy konsekracji czy też z okazji
wizytacji przez czterdzieści dni mogą otrzymać łaskę odpustu według
prawa ustanowionego w Kościele. Stanisław biskup lacedemoński, opat
płocki”.
Przez minione cztery stulecia kościół gomuliński był ozdabiany. Zmieniał
się wystrój. Do nowej świątyni w 1874 roku z rozbieranego kościoła
przeniesiono wiele wyposażenia. Do naszych czasów zachowały się dwa
boczne ołtarze, obraz NMP znad głównego ołtarza, jego pierwotna zasuwa –
tj. obraz Niepokalane Poczęcie NMP. Ponadto z pierwotnego wyposażenia
zachowały się naczynia liturgiczne, jeden ornat i dwa portrety trumienne
rodziny Tarnowskich. Najstarszym, a datowanym na 1620 rok, jest obraz
św. Mikołaja, przedstawiający świętego, który daje posagi trzem
niemajętnym pannom. Pod posadzką prezbiterium znajduje się krypta, w
której spoczywają dobrodzieje parafii i kościoła: ziemiaństwo z
Gomulina, Cisowej i Zaborowa oraz proboszczowie gomulińscy, w tym ks.
Stanisław Tumuski, proboszcz w latach 1761 – 1796. Zwłoki tego
ostatniego ułożono tak, by głowa zmarłego była dokładnie w tym miejscu,
nad którym stoi kapłan sprawujący Najświętszą Ofiarę.
Autor: Wojciech Kamiński
za stroną: http://www.wola-krzysztoporska.pl/kosciol-ktory-przyplynal-pilica/